Szkice i obrazki






I całą noc słychać było w tamtej stronie turkot młynów, szczęk łańcuchów, chlustanie batami i wycie niewolników.
Czasem tylko młyn nagle stawał, co było znakiem, że jakiś niewolnik wyzionął ducha, a wtedy jego wagi zdjęto z nieba.
Gdy powiał chłodniejszy wiatr od północy i rozsunął makaty, bogacz widział w tamtej stronie długi szereg jaskiń, gdzie spali niewolnicy.
Stamtąd dolatywały go chrapania znużonych pracą, płacz matek i kwilenie niemowląt.
Czasem który człowiek przywalony innym bo było ciasno w jaskiniach, zrywał się ze snu i wydobywał na wierzch, a wtedy klęli go i potrącali inni, że im spać nie daje.
Czasem spadał który w obrzydłą wilgoć i — topiąc się — ryczał. Innym złe robactwo zasnąć nie pozwalało i ci, siedząc, rozmawiali między sobą o lepszych czasach.
Niekiedy na niebie ukazywały się nowe wagi, na których skarby wieczne i skarby doczesne stały w równej mierze. Wtedy Ofir wiedział, że mu przybywa jeden niewolnik.
Rozpamiętując zaś co widział i słyszał, rzekł do siebie, że wszystko jest dobrze.
Chciał się modlić za tyle dobrodziejstw i podniósł oczy ku niebu.
Tam na złotym tronie z jaspisowemi kolumnami siedział wielki Jehowa, z obliczem spokojnem i patrzał daleko, daleko, aż gdzie błyskawice spojrzeń jego stwarzały nowe piętra
nieskończoności i światy przeogromne.
Wtedy pomyślał Ofir.
— Co będzie, jeżeli pan na mnie spojrzy? Czy pod jego wzrokiem nie rozpadłaby się w proch ziemia cała?
Wtedy zobaczył nad głową Wszechmocnego wagi z napisem: _Wagi Ofira. _Jeden ich talerz ze "skarbami wiecznemi" był tak lekki, że unosił się w górę aż tam, gdzie już nic nie było.
Drugi talerz ze "skarbami doczesnemi" zdawał się wciąż pochylać nad zamyślonem czołem Stwórcy.
Ile razy który niewolnik jęknął, albo bat chlustnął, albo kobieta zapłakała, — tyle razy talerz "skarbów doczesnych" pochylał się mocniej, aż gięła się belka wagi.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 Nastepna>>

Galeria

Obrazkowa

Zobacz Koniecznie: