Szkice i obrazki






"
Zdaleka odezwał się straszny krzyk kobiecy: "Ratujcie dziecko!... " "Trzymajcie ją!... — zawołano w odpowiedzi. — Skoczy w ogień i zginie...
"
Usłyszałem za sobą jakieś szamotanie i ten sam krzyk: "Puszczajcie!... to moje dziecko!... " "Ciągnij ją wpół!... " odpowiedziano.
Nie mogłem wytrzymać i rzuciłem się naprzód. Owionął mnie żar, dym, dach zatrzeszczał, jakby go rozdarto, z komina posypały się cegły.
Poczułem, że mi się tlą włosy i — cofnąłem się rozgniewany: "Co za głupi sentymentalizm — pomyślałem — dla garstki ludzkich popiołów robić ze siebie straszydło?...
Jeszcze powiedzą, że tanim kosztem chciałem pozostać bohaterem!... "
Wtem potrąciła mnie jakaś młoda dziewczyna, biegnąca do chaty.
Usłyszałem brzęk wybitych szyb, a gdy nagły wiatr odgarnął tuman dymu, zobaczyłem ją w oknie tak silnie pochyloną do wnętrza izby, że widać było jej nieumyte nogi.
"Co ty robisz, waryatko? krzyknąłem — tam już jest trup, nie dziecko... " "Jagna! chodzi tu... " zawołano z tłumu.
Pułap zapadł się, aż iskry sypnęły do nieba.
Dziewczyna znikła w dymie, a mnie pociemniało w oczach.
"Ja — gna!... " powtórzył lamentujący głos.
"Zara!... zara!...
" odpowiedziała dziewczyna, przebiegając koło mnie z powrotem. Z wysiłkiem dźwigała w rękach chłopca, który, obudziwszy się, wrzeszczał w niebogłosy.
— "Więc dziecko żyje?
spytałem.
— Jak najzdrowsze.
— A dziewczyna — czy to jego siostra?
— Gdzież tam — odparł — zupełnie obca; nawet służy u innego gospodarza i ma najwyżej piętnaście lat.
— I nic się jej nie stało?
— Opaliła sobie chustkę i trochę włosów. Idąc tu, widziałem ją; skrobała przed sienią kartofle i coś sobie nuciła fałszywym głosem.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 Nastepna>>

Galeria

Obrazkowa

Zobacz Koniecznie: