Po chwili zaś, z pod oka patrząc na suplikanta, zaczął pytać:
— Jakie pan ma kwalifikacyi?
— Miałem wieś Furdasówkę...
— Fiu! — gwiznął gospodarz.
— Ale ja się pytam o kwalifikacje naukowe?
— Byłem w gimnazyum... Także za granicą... Umiem nieźle mówie po francusku — dodał nieco głośniej pan Furdasiński.
— Fiu!...
a jaką kaucyę pan ma?
— Dwieście rubli...
— Mało. U mnie panie robią się interesy na setki tysięcy rubli. Można mieć duże dochody, ale — potrzeba złożyć kaucyę.
Nieraz będziesz pan musiał podnieść z banku jakieś kilkanaście tysięcy... Muszę mieć pewność.
Pan Furdasiński, znękany przez widmo nadciągającej biedy, stał jak uczeń na egzaminie.
— Widzi pan -rzekł zawstydzony — chwilowo nie moge...
— Aha!... no!...
— przerwał właściciel kantoru. — Pańskie szczęście, że mi się podobasz. Siadaj więc i napisz swoje _curiculum vitac, _wymieniając osoby, które pana znają. Ale poważne osoby!
...
Wstał z fotelu i przysunął niedbale panu Furdasińskiemu papier i kałamarz, w którym atrament zgęstniał jak smoła, zapewne z ciągłego użycia.
— Ale, ale — dodał — ja teraz muszę odnieść pewną sumę do banku handlowego i na półgodziny zostawię kantor pod pańską opieką. Woźny ma dziś pogrzeb...
Otworzył z ogromnym trzaskiem kasę ogniotrwałą i począł z niej wydobywać koperty, napełnione różnokolorowemi wartościami, mrucząc:
— Bank polski 3, 000... jutro o dziesiątej.
.. Bank dyskontowy 2, 800 jutro... O! jest bank handlowy...
Nagie zwrócił się do pana Furdasińskiego.
— Nie możesz mi pan zmienić 25O guldenów na ruble?
— A ileż to trzeba?
— odparł zapytany gryząc pióro.
— Dwieście rubli z czemś... Zresztą daj pan tym czasem dwieście.
Pan Furdasiński wydobył dwie ostatnie tęczówki, a właściciel kantoru, odwróciwszy się do kasy, liczył guldeny.
— Pięćdziesiąt... sto... sto pięćdziesiąt...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 Nastepna>>